Wiadomość została wysłana.
Czy kiedyś aktorce było dane zmierzyć się z tak ciężkim repertuarem?
- Grałam już rolę dramatyczną! To była Balladyna na egzaminie u Jerzego Treli. Trochę przesadziłam z ilością krwi (jest taki specjalny przepis na nią, sama ją przygotowałam). Minę pana Treli do dzisiaj mam przed oczami. Dostałam czwórkę, ale warto było! - śmieje się aktorka w jednym z wywiadów.
Jak widać, humor Kasi nigdy nie opuszczał. Czy Marta po tylu trudach znów zacznie normalnie żyć, cieszyć się życiem i będzie szczęśliwa? Ciekawych zapraszamy na kolejne odcinki serialu w ciepłe jesienne wieczory do TVP2.