Wiadomość została wysłana.
Zrezygnowała z luksusów, które oferował jej ojciec i zamieszkała z ukochanym na dobre i na złe. Wcielająca się w rolę Julii Marta Nieradkiewicz, na pytanie czy jest materialistką zdradziła:
- Na pewno nie minimalistką, ale mam sporo rzeczy. Można powiedzieć, że wręcz kolekcjonuję okulary i buty.
Aktorka ma jednak parę takich rzeczy, do których podchodzi bardzo emocjonalnie...
- Mam jeden ukochany pierścionek, który jest dla mnie bardzo ważny. Dostałam go w prezencie od mojego taty - przyznaje Marta dla Programu TV.
Nad małżeństwem Julii i Pawła zebrały się czarne chmury. Czy obrączki, które mają na placach będą mieć jeszcze jakieś znaczenie? Ciekawych zapraszamy do TVP2 na kolejne odcinki "Barw szczęścia".