Wiadomość została wysłana.
- Jedziemy w siedem bab. Najpierw robimy zakupy, żeby mieć takie same akcesoria. W ubiegłym roku były to dmuchane materace taksówki, kapelusze i olejki do opalania. Zawsze mam największą walizkę i jestem nazywana Zielna z czerwoną walizką. Ale w tym roku wszystkich zaskoczę, bo będę z różową walizką - żartuje aktorka.
Dziewczyny wakacyjne dni spędzają bardzo różnie, w zależności od pogody, nastroju, ilości i różnorodności pomysłów :)
- W ubiegłym roku było leniwie, ale w tym planujemy czas aktywnie i bardzo tanecznie. Każda z nas wykonuje inny zawód, to też jest ważne na takich wyprawach - dodaje Kasia.
Podróż w damskim towarzystwie to naszym zdaniem doskonały pomysł na spędzenie wakacji. Życzymy niezapomnianych wrażeń i do zobaczenia we wrześniu!