Wiadomość została wysłana.
- W całej mojej karierze aktorskiej i w teatrze i w telewizji najczęściej grałem albo amantów, albo łagodnych, miłych dżentelmenów.
Aktor uważa, że zagranie czarnego charakteru jest zawsze ciekawsze. A przez wiele lat, głównie dzięki swoim warunkom fizycznym, był obsadzany w rolach pozytywnych.
- Moim zdaniem czarne charaktery się wyróżniają. (...) Zauważa się role z jakiegoś powodu niezwykłe. Jeśli moi koledzy mówią, że nie chcą być popularni i znani, moim zdaniem kłamią, ponieważ w tym zawodzie aktorom znanym jest znacznie łatwiej znaleźć kolejne role – powiedział aktor dla "Tele przewodnika"
My lubimy Krzysztofa w roli sympatycznego i dobrodusznego Michała. Jesteśmy jednak pewni, że nawet gdy dostanie rolę drania, to i tak wszyscy będziemy go kochać także i w takim wcieleniu! :)