Wiadomość została wysłana.
Wszystkie pieniądze oddawałem mamie, która skrzętnie je przede mną chowała. Co jakiś czas pytałem tylko, ile już uzbierałem. Pamiętam, że chodziłem do dużego sklepu z rowerami przy ul. Nowowiejskiej w Warszawie. I tak bardzo spodobała mi się jedna z kolarzówek, że zapragnąłem ją mieć. Po kilku latach oszczędzania udało mi się uzbierać pieniądze na wymarzony rower! - powiedział aktor dla Bella-Relaks.
Jak potoczą się losy serialowego Zdzisia? Czy uda mu się obronić syna przed atakami wyrostków? Odpowiedź tylko w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia"!