• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Prześliczny wio, wiolo, wiolonczelista la la la

12:10, 24.09.2015
Prześliczny wio, wiolo, wiolonczelista la la la

.
.

Podziel się:   Więcej

Wokół Justyny zaczyna kręcić się Szymon - przystojny wiolonczelista... Norbert jakby czuje pismo nosem... Dlatego ma w zanadrzu chytry plan. Zaprasza Justynę na romantyczną kolację...

- Zaprosiłem cię do tej restauracji nie bez powodu - uśmiecha się delikatnie Norbert.

- Wiem, wiem – próbuje żartować Justyna, choć zapewne domyśla się o co Norbertowi chodzi - Byłeś głodny.

Niezrażony Norbert ripostuje:

- Głodny ciebie, kochanie.

Justyna nie pozostaje dłużna:

- Zachowaj te głodne kawałki dla siebie – i zalotnie puszcza do niego oko...

- Dobrze. Spytam wprost. Zostaniesz moją żoną?

- Tak! - Justyna rzuca się na ramiona Norbertowi.

Zaczyna się snucie ślubnych planów, zapraszanie gości, wybieranie świadków... Na przeszkodzie staje jednak koncert, do którego musi przygotowywać się Justyna. Koncert – od którego zależy jej przyszłość w zawodzie skrzypaczki...

Dziewczyna zaczyna spędzać coraz więcej czasu z wspomnianym już Szymonem, przystojnym wiolonczelistą, studentem akademii muzycznej. Chłopak nie ukrywa, że Justyna bardzo się mu podoba.

- Może wyskoczymy gdzieś po próbie? - Zapyta ją w końcu pewnego wieczora

- Nie wiem czy to jest dobry pomysł... - Justyna chwilę się zastanawia – Wiesz przecież, że mam narzeczonego, niedługo biorę ślub...

- Wiem o tym doskonale. Pójdziemy jako przyjaciele? Co Ty na to?

Co z tego wyniknie? Czy Justyna zgodzi się na "randkę" z Szymonem? Czy przystojniak zawróci jej w głowie i zagrozi jej związkowi z Norbertem? Oglądajcie koniecznie "Barwy szczęścia"! Tego wątku lepiej nie przegapić!