Wiadomość została wysłana.
Po 11 tygodniach wokalnych zmagań, nasz gwiazdor został mistrzem wśród mistrzów, którzy tak jak i on, wcześniej wygrywali poszczególne edycje programu.
Podczas ogłoszenia wyników, oszołomiony aktor nie wiedział co powiedzieć:
- Wiecie, co jest najgorsze? Nie przygotowałem mowy zwycięzcy... - wyznał na wizji Krzysztof. Po chwili dodał: - To nie jest tak, że ja najlepiej śpiewam, po prostu ludzie mnie najbardziej lubią. Mam trzy wcielenia. Jestem w kabarecie Rak, gram w "Barwach szczęścia" i śpiewam. To jest piękne, że ludzie kochają wszystkie te wcielenia.
Z wrodzonym wdziękiem i błyskiem w oku wyznał też:
- Zawsze wierzyłem, że wygram ten program, bo jestem człowiekiem wierzącym.
Serdecznie gratulujemy Krzysztofowi sukcesu i życzymy mu sięgania po kolejne laury w każdym z jego trzech różnych wcieleń! Z niecierpliwością oczekujemy również na autorską płytę aktora! Dodatkową nagrodą dla zwycięzcy była podróż marzeń prywatnym samolotem waz z osobą towarzyszącą! Żona aktora zadecydowała, że będzie to wycieczka do Rzymu!
Krzysztof Respondek na sam koniec zachęcał telewidzów do oglądania "Barw szczęścia", który według niego jest "świetnym serialem". Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko się z nim zgodzić :)