Wiadomość została wysłana.
Wcielająca się w rolę Gabrieli - Anna Radwan - przyznaje, że na szczęście w jej prywatnym otoczeniu nie spotkała się z takim strasznym przypadkiem jak przemoc domowa. Ma jednak świadomość, że takie rzeczy zdarzają się nawet w najlepszych domach.
- Mnie udało się stworzyć spokojny, pogodny dom. Choć przyznaję, że czasami zdarza mi się w złości rzucać talerzami, czy garnkami, ale nie w domowników i nie w naszego ukochanego psa. Na litość boską! (śmiech) - mówi aktorka w wywiadzie dla Tele Tygodnia.
Czy Gabrieli uda się skutecznie ochronić Izabelę? Czy były mąż, za wtrącanie się w jego sprawy, znów uczyni z jej życia piekło? Odpowiedź już w kolejnych odcinkach "Barw Szczęścia".