W Zakrzewiu, gdzie mieszka razem z Ksawerym, powoli zaczęła już swoje kobiece rządy. Grająca ją Kasia Glinka również jest na etapie urządzania nowego domu.

- Długo mieszkaliśmy w centrum Warszawy. Wynieśliśmy się stamtąd na obrzeża miasta, bo chcieliśmy zobaczyć, jak to jest, gdy wokół panuje cisza. Mąż już polubił ten dom, widzę jaką frajdę sprawia mu wbijanie gwoździ, wieszanie obrazów czy montowanie żyrandoli. Ja nie mogłam się odczekać wiosny, kwiatów i zielonej trawy.

Ale ogródek to nie tylko trawa, kwiaty i iglaki. Kasia marzy o czymś jeszcze:

- Nigdy tego wcześniej nie robiłam, ale mam ambitny plan, by urządzić sobie ogródek warzywny z sałatą, szczypiorkiem, rzodkiewkami... Jak byłam mała, spędziłam z babcią na działce całe lato. Do dziś pamiętam smak prawdziwych rzodkiewek czy marchewki - wszystko co babcia wyhodowała – powiedziała aktorka dla magazynu "Przyjaciółka".

A jak Kasia poradzi sobie w Zakrzewiu? Czy będzie umiała iść z Ksawerym na kompromisy? Jak ułożą się jej stosunki z "teściową"? Aby to sprawdzić zapraszamy przed telewizory.