• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Kasia Zielińska w roli osła, diabła i aniołka...

13:01, 15.02.2016
Kasia Zielińska w roli osła, diabła i aniołka...

.
.

Podziel się:   Więcej
Jak przestałam wierzyć w Św. Mikołaja to...
Postanowiłam, że i tak będzie do mnie przychodził co roku.
Najpiękniejsze świąteczne wspomnienie...
Trwa do dziś i zawsze wygląda tak samo. Dom pełen rodziny i pięknych świątecznych zapachów i uśmiechów.
W Święta musi być...
Cała rodzina, dwanaście potraw na stole, pieniądz na szczęście w pierogach, mnóstwo ozdób świątecznych, kolędy na kilka głosów, opłatek dla zwierząt, śnieg za oknem, długie zimowe spacery i rozpalony kominek w dużym pokoju, aby się po nich ogrzać!
W Święta Bożego Narodzenia staję się maniaczką...
Kapusty z grochem, barszczu czerwonego i mam fioła na punkcie pakowania prezentów dla wszystkich. Mama mnie uczyła, że wszystko musi być pięknie i wyjątkowo zapakowane. Dla każdego inaczej, dla każdego inny bilecik podpisany markerem z brokatem. Dlatego ja z siostrą przejęłyśmy nauki i wszystkie trzy razem z mamą wkładamy wiele serca w pakowanie prezentów.
Wspomnienia z karpiem w tle...
Wujek dławiący się co roku ościami z karpia. Niestety, odkąd pamiętam, zawsze pada na wujka (śmiech).
W Święta nie lubię...
Objadania się i tego, że tak szybko mijają.
Za chwilę wręczanie prezentów, a ja...
Szukam aniołka, czyli osoby, która ma specjalną czapkę i w tym roku rozdaje prezenty. Następnie obserwuję, jaką radość sprawiłam innym swoimi podarkami. Do tego wszystkiego z tatą psocimy i wykręcamy komuś numer w postaci schowania wszystkich prezentów lub tego, co nam w danej chwil przyjdzie szalonego do głowy (śmiech).
W jasełkach wcieliłabym się w rolę...
Wcielam się w rolę osła. Z rodziną zawsze chodzimy po domach i śpiewamy, a ja jestem osłem, diabłem lub aniołkiem. Jednak najczęściej przypada mi rola osła, bo podobno śmieję się jak osiołek.
Święta w ruchu czy przed stołem...
W ruchu! Lepienie bałwana w ogrodzie, łyżwy, długie spacery, narty, sanki, wszystko, co można! A na dworze kiełbaska, grzaniec i jest cudownie.
Zawsze czytam w Święta...
Książkę, którą sobie specjalnie zakupię na ten czas, kiedy w domu jest ciepło i pachnie pysznym ciastem.
Ulubiona kolęda...
"Oj maluśki"
W czasie Świat oglądam...
Wszystkich swoich znajomych w różnych świątecznych programach. A rodzice zmuszają mnie do oglądania koncertów ze swoim udziałem (śmiech). W tym roku będziemy oglądać wydanie świąteczne "Szansy na sukces".
Mój sposób na spalanie świątecznych kalorii...
Długie spacery z psem na osiedle gdzie mieszka ciocia, moją ulubioną ulicą Węgierską.
Sylwester w tym roku będzie...
Albo bardzo pracowity, albo z dużą ilością frykasów z butelką szampana na rynku w Krakowie.
Życzenia dla fanów "Barw szczęścia"...
Kochani, spędźcie te Święta Bożego Narodzenia mega-rodzinnie! Życzę Wam, aby w domach było mnóstwo uśmiechu i radości. Panowała zgoda, a za oknami ma padać koniecznie i obowiązkowo śnieg.
Przygotowała: Joanna Rutkowska