Wiadomość została wysłana.
W zgiełku świątecznych przygotowań, zakupów i zamieszania czasem trudno wykrzesać z siebie entuzjazm. A jeszcze gorzej, gdy kupując upominki dla swoich najbliższych ma się pustkę w głowie. Kasię Zielińską spokojnie można nazwać „świąteczną maniaczką”, która potrafi przygotowywać prezenty przez cały rok, a Święta są dla niej czasem wyjątkowym. Według Kasi - nie można do nich podchodzić nastawiając się na masę pracy i chroniczny brak czasu. Wszystko to kwestia organizacji. A tak poza tym - Święta to nie tylko prezenty! - mówi z błyskiem w oku.
Czym są dla Ciebie Święta?
To spotkania, na które w ciągu roku nie ma czasu, długie rozmowy, odpoczynek we wspólnym gronie. Chwile, kiedy czas płynie powoli. Uwielbiam, gdy moi rodzice gotują dla mnie wigilijne potrawy oraz ten cały czas oczekiwania na ucztowanie. Przed Świętami trzeba się trochę wysilić, aby potem rozkoszować się lenistwem i świątecznymi rytuałami.
Prezenty na Boże Narodzenie to tradycja. Co zrobić gdy nie ma się na nie pomysłu?
Jeśli mamy z tym problem i co roku się to powtarza, to zbierajmy prezenty przez cały rok. Albo przynajmniej zaczynajmy od jesieni. Wiem z własnego doświadczenia, że w ostatni dzień w sklepach są miliardy osób i kupuje się pod wpływem desperacji coś nie do końca przemyślanego. Lepiej wszystko zorganizować wcześniej, aby sprawić przyjemność najbliższym.
Prezent na każdą kieszeń?
Można upiec coś słodkiego i pięknie to zapakować. Śmieszne lukrowane ciasteczka ładnie wyglądają i dla amatora słodkości to super upominek od serca. Dla osób praktycznych, a zarazem z odrobiną ikry, świetnym prezentem są kubki i poszewki na poduszki z nadrukowanymi własnymi fotografiami. Kubki można kupić niedrogo w sklepie z ceramiką, a w punkcie fotograficznym takie usługi to nie majątek. Poza tym oprócz kubków robią też nadruki na koszulkach, pościeli, podkładki pod mysz i inne fajne gadżety. Wtedy ma się pewność, że nasz prezent jest unikatowy, a obdarowany będzie na 100% zadowolony. Polecam, bo sprawdziłam.
Rozmawiała: Joanna Rutkowska
Już niedługo na stronie dalszy ciąg prezentowego poradnika Kasi. Nie przegapcie!