• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

świąteczna rozmowa z Kasią Glinką

W Święta odrzucam wirtualną rzeczywistość!

14:30, 19.12.2012
W Święta odrzucam wirtualną rzeczywistość!

-
-

Podziel się:   Więcej

Kartki zamiast sms-ów!

Kiedyś w moim domu rodzinnym mieliśmy zwyczaj, który co roku przed świętami przykuwał mnie na kilka godzin do stołu. Mama kupowała mnóstwo kartek pocztowych i cały wieczór poświęcałyśmy na wymyślanie i pisanie życzeń bożonarodzeniowych dla rodziny, znajomych i przyjaciół. Każda kartka była inna, wyjątkowa i skierowana do konkretnej osoby. Praca, którą w to wkładałam, dawała mi dużo radości, bo mogłam wyróżnić wszystkie bliskie mi osoby. Dzisiaj dominują bezosobowe esemesy ze sztampowymi życzeniami wysyłane jednocześnie do kilkudziesięciu osób. Bardzo ich nie lubię, bo brakuje mi w nich indywidualnego podejścia. Zresztą w ogólnie nie przepadam za kontaktem za pośrednictwem urządzeń elektronicznych, e-maili, esemesów, wpisów na portalach społecznościowych. Odrzucam wirtualną rzeczywistość, zwłaszcza w święta! Zdecydowanie wolę bezpośrednie spotkania, a Boże Narodzenie jest dla mnie wyjątkowe właśnie dlatego, że mogę spędzić czas z najbliższymi, z którymi rzadko widzę się w ciągu roku. Celebrujemy każdą chwilę, cieszymy się swoją obecnością, śpiewamy razem kolędy. Najbardziej lubię „Bóg się rodzi, moc truchleje”, bo jest radosna, pełna optymizmu i dobrze mnie nastraja. Podczas Bożego Narodzenia nigdy nie włączamy telewizora.

Kilka Wigilii


Zanim usiądę do świątecznego stołu w domu, co roku przeżywam kilka innych Wigilii. Spotykam się między innymi z ekipą serialu „Barwy Szczęścia” i zespołem warszawskiego Teatru Kwadrat, w którym występuję. Życzymy sobie wszystkiego najlepszego, rozmawiamy i miło spędzamy razem czas.