• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Zasmakować Wschodu – rozmowa z Honoratą Witańską

12:44, 02.12.2015
Zasmakować Wschodu – rozmowa z Honoratą Witańską

.
.

Podziel się:   Więcej

W te wakacje...

Nigdy tego nie planuję, więc jeszcze nie wiem...

Jeśli idealny urlop, to jaki?

Koniecznie mnóstwo słońca, aby naładować baterie na cały rok. Na pewno musi być kilka dni leżenia pod palmą i nic nie robienia, aczkolwiek nie mam takiej natury, aby lenić się cały czas.

Każdy wyjazd u ciebie to ogromny spontan?

Nie przypominam sobie wakacji, które bym planowała dłużej niż tydzień, czy w porywach dwa. Zazwyczaj decyzję podejmuję z dnia na dzień. Albo wpada mi w ręce broszura, w której jest napisane, że wylot jest za sześć godzin i często po tych sześciu godzinach nie ma mnie (śmiech).

Nigdy nie żałowałaś swojego szalonego last minute?

Nie, bo są to fantastyczne podróże, po których jest co wspominać! Czasem zapominam kosmetyków czy bielizny i muszę się ratować na miejscu, ale to przecież nie problem (śmiech).

A gdzie chciałabyś pojechać?

Do Indonezji! Ale ogólnie ciągnie mnie na Wschód. Ze względu na kulturę, ludzi, piękne krajobrazy oraz kuchnię! Bardzo bym chciała zasmakować Wschodu!

Które wakacje z dzieciństwa zapamiętałaś najbardziej?

Miesięczne wakacje na wschodnim wybrzeżu Włoch, kiedy miałam 8 lat. Wybraliśmy się wielkim rodzinnym busem w dziesięć osób. To były pierwsze moje wakacje za granicą. Widoki w pełnym słońcu, smak prawdziwej, włoskiej pizzy oraz specyficzny klimat zapadły mi w pamięci na długie lata. Wtedy to był mój raj na ziemi.

A w Polsce, jakie kierunki obierasz?

Na północ, czyli nasze morze! Uwielbiam polskie morze, ma niepowtarzalny klimat. Jeśli tylko jest pogoda, to nigdzie indziej nie muszę wyjeżdżać, bo tam zawsze będą udane wakacje. Naprawdę nie mamy się czego powstydzić!

Letnie sporty?

Nie uprawiam niczego ekstrawaganckiego. A nieodłączanym sportem, jaki mi towarzyszy na wakacjach jest siatkówka plażowa. Zawsze, gdzie się nie znajdę, to rozegram z kimś seta (śmiech).

Czy coś cię denerwuje w wakacjach?

Czasem zbyt duża ilość wolnego czasu. Ale zawsze jestem szczęśliwa, gdy mam wakacje, bo co może być w nich uciążliwego (śmiech)!

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Joanna Rutkowska.