Atak Rafała
Gdy Stańska podrzuci koleżance referencje napisane przez męża, od razu zacznie się niepokoić. Bo w oczach rywalki nie zauważy uśmiechu, tylko łzy.
- Przepraszam, Bożenko... Za wszystko!
- Ale przecież... za nic nie musisz mnie przepraszać…
- Muszę... Wybacz mi, proszę!