Awantury i problemy!
Sabina nadal będzie rozpaczać po utracie męża… i sięgnie po alkohol. A Kazik, zaniepokojony, postanowi w końcu przyjaciółkę ostrzec.
- Widziałem, jak wczoraj wieczorem tu siedziałaś… z winem.
- Wypiłam jeden kieliszek, to zbrodnia? Nie jestem alkoholiczką!
- Ja też kiedyś nie byłem... Ale wiem, jak łatwo alkohol znieczula człowieka i pozwala na chwilę zapomnieć. To się dzieje niepostrzeżenie, dlatego jest tak bardzo niebezpieczne…