Gruntowne porządki
Bruno opuści w końcu areszt, ale wcale nie odetchnie z ulgą. I w finale postanowi szczerze porozmawiać z Bożeną…
- W tej aferze nie brałem udziału, ale mam coś innego na sumieniu. Coś bardzo złego, co połączyło nas z Rafałem wiele lat temu...
- Jakiś... przekręt finansowy?
- Chciałbym, żeby chodziło tylko o pieniądze…
- Ale... chyba nikogo nie zabiłeś?!
Co Stański wyzna ukochanej – i jak jego żona na to zareaguje?