12 - 3066(093)_EK.jpg
- Pan mnie o coś podejrzewa?(...) Ja ledwo stoję na nogach, całą noc walczyłem z ogniem... Do tego jestem zdenerwowany... co chyba zrozumiałe!
- Dobrze, umówmy się w takim razie jutro na komendzie... Rano. Proszę, tu jest oficjalne wezwanie.
- A przepraszam, w jakim charakterze?
- Powiedzmy, że świadka. Postępowanie w toku...