Szczęście i dramat
Kasia i Łukasz urządzą małe przyjęcie z okazji swojego ślubu – tylko dla rodziców i przyjaciół. Waleria pośle młodym ciepły uśmiech:
- Niemało żeście przeszli... Niech wam teraz idzie z górki!
Za to Stefan rzuci w końcu, skruszony:
- A ja… przede wszystkim przepraszam cię, córeczko, za te swoje humory. Zachowywałem się gorzej od Ksawcia! Wybaczysz mi?