Wiadomość została wysłana.
Zapraszamy na 597. odcinek „M jak Miłość”, a w nim… „Pani Maju, mam informację o pani matce. Jeśli zechce się pani ze mną spotkać, będę czekać w przyszły czwartek, o piętnastej, w parku Dreszera. Przy bramie”.
Paweł, zaskoczony, patrzy na list, który pokazała mu Majka - następny anonim.
- Kurczę, co jest grane?! To już któraś z kolei taka sytuacja!
- I to mnie właśnie niepokoi. To, i dziwne zachowanie ojca - Majka chowa list. - Coś się za tym kryje, Paweł. Tylko nie wiem, co…
- Chcesz iść na to spotkanie? - Zduński patrzy rzeczowo na koleżankę. - OK. Ale wobec tego załatwimy to tak, jak zwykle. Wiesz… spacer z obstawą.
Majka posyła chłopakowi ciepły uśmiech. Dobrze mieć takiego przyjaciela...
Czego tym razem Majka dowie się na spotkaniu? I kto okaże się autorem kolejnego anonimu?
Odpowiedź już wkrótce…