Wiadomość została wysłana.
Henio pokochał Martę, Norberta i dzieci - szczerą bezinteresowną miłością.
W ich oczach postrzegany jest początkowo jako przeszkoda; ktoś, kim trzeba się zająć, kto może przysporzyć jedynie samych problemów. Okazuje się jednak, że to on staje się antidotum na ich problemy rodzinne. Choć Heniu jest hydraulikiem, będzie potrafił nie tylko zreperować cieknący kran, ale i zatamować domowe konflikty i mieć czas, aby zająć się dziećmi.
Poza tym, w pewnej chwili poczucie emocjonalnej bliskości pomiędzy nim a dziećmi zupełnie wykluczy poszukiwanie gosposi! Będzie "swój". Tak więc, czekają nas sceny prawie jak w "Mrs. Doubtfire"! (śmiech).
Przeczytaj cały wywiad!
Obejrzyj Galerię zdjęć