Wiadomość została wysłana.
- Czy są dziewczynki?! - Hanka jest bliska paniki. Po wejściu do domu, nawet nie zdejmuje płaszcza. Od razu szuka Barbary. - Wróciły już do domu?!
- Nie… Przecież to ty miałaś je przywieść od Krajczyków! - Mostowiakowa spogląda zaskoczona na synową.
- Byłam u Krajczyków! Natalka już wyszła, a Ula... Ula wcale u nich nie nocowała!
Głos Hanki drży ze zdenerwowania. Na twarzy Barbary maluje się przerażenie.
- Jezus Maria…
Taką scenę zobaczymy już w 589. odcinku „M jak Miłość”! Co dalej? Dalej, będzie jeszcze ciekawiej…
Kilka minut później, obie dziewczynki wracają w końcu do domu. Ula chowa się za plecami Natalki, ale i tak od razu widać, że spotkało ją coś złego. Ma na sobie brudne, stare i nie pasujące na nią ubranie…
- Boże, Ula, gdzie ty byłaś?! - Hanka porywa małą w ramiona. Przytula „zgubę” ze wszystkich sił, jak najdroższy skarb. - Co się stało? I gdzie są twoje ubrania? Ula, powiedz coś… Kochanie?
W odpowiedzi, dziewczynka wybucha płaczem…
Co spotkało Ulę? Kto i w jaki sposób skrzywdził dziewczynkę? Czy udało jej się odnaleźć rodziców? Odpowiedź już w najbliższy poniedziałek - zobacz koniecznie!