W kolejny poniedziałek wędkarze znajdą w dole rzeki zwłoki mężczyzny.
Gdy Natalia przyjdzie do pracy, Staszek od razu wprowadzi ją w sprawę:
- Na razie mamy małe kłopoty z identyfikacją… Musiałem ściągać kolegów
z Gródka, żeby zabezpieczyli teren i pomogli w czynnościach.
Tymczasem „news” o topielcu szybko rozniesie się po okolicy. A gdy
informacja dotrze do Mateusza, ten zadzwoni do Justyny.
- Ktoś go znalazł… wyłowili go z rzeki!
- O czym ty mówisz?
- Ja tam wtedy byłem... i wszystko widziałem. Wszystko...
Nauczycielka, przerażona, od razu się z chłopcem spotka - i zacznie się
tłumaczyć.
- Ja… tylko się broniłam!
A nastolatek rzuci cicho:
- Wiem, przecież widziałem… Proszę pani, ja… nikomu o tym nie powiem.
Nigdy. Przysięgam!
- Nie mogę cię w to wciągać… Nie mam prawa… Boże, jesteś jeszcze… taki
młody, jesteś dzieckiem! I ja nie mogę…
Justyna, załamana, ukryje twarz w dłoniach… I chwilę później postanowi
dobrowolnie zgłosić się na policję.
- Już dawno powinnam to zrobić, od razu!
Mateusz jednak zaprotestuje:
- Zamkną panią! Niech pani tego nie robi!
Czy Górska pojawi się w końcu na komisariacie w Lipnicy? I czy
wystarczy jej odwagi, by opowiedzieć policji o nocy, gdy zginął Maciej?
Emisja odcinka numer 1332 już 27 listopada, punktualnie o godz. 20.40 –
zobacz koniecznie!