Tarnowska umawia się z przyjacielem w kawiarni i rzuca cicho:
- Już od dłuższego czasu chcę ci zadać pytanie… Czy to, co mi powiedziałeś w Salzburgu, przed naszym wyjazdem… było prawdą?
A Jacek znów ratuje się chwilową „amnezją”.
- A co ja ci właściwie wtedy powiedziałem? Nie gniewaj się, ale niewiele pamiętam, sporo wypiłem...
Asia nie odpowiada, ale jej spojrzenie jest aż nazbyt wymowne. A biznesmen, zmieszany, odpowiada w końcu:
- I ty w to uwierzyłaś? Asiu, proszę cię… Siedziałem z ładną dziewczyną, wypiłem trochę za dużo… Może nie powinienem ci o tym mówić, ale byłem kiedyś okropny! Wiesz: młody, samotny facet… Gadałem dziewczynom jakieś głupoty, niektóre dawały się na to nabrać...
- Nie dziwię się, bo… byłeś dość przekonujący.
- A gdyby... to była prawda?
- Słucham?!
- Gdybym ci powiedział, że to żadna ściema?...
- To chyba... nie moglibyśmy się więcej spotykać.
- Żartowałem! Widzisz, znowu dałaś się złapać…

Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1271 już 23 stycznia – zobacz koniecznie!