Wiadomość została wysłana.
- Boże, tato! Ale… Co ty zrobiłeś?! – Sylwia krzyczy, połykając łzy. - Ty niczego nie rozumiesz… Wszystko zepsułeś, wszystko! Słyszysz?!
Dziewczyna, załamana, wybiega z pokoju.
- Sylwia zaczekaj! – Ojciec próbuje ją zatrzymać, ale córka nie słucha. - Mówię ci, Sylwia, poczekaj! Wracaj tu, ale już! Sylwia!!!!
W poniedziałek, 14. stycznia - na miesiąc przed Walentynkami - zapraszamy na 551. odcinek „M jak Miłość” a w nim… tajemnicze zaginięcie Sylwii!
Do tragedii dojdzie, gdy dziewczyna odkryje, że ojciec pojechał do Warszawy - i wyjawił Pawłowi jej sekret. Wzburzona, wybiegnie z domu. I już nie powróci… Kilka godzin później, gdy u Okońskich zjawi się Paweł, jej ojciec przekaże mu złą wiadomość:
- Sylwia rano wyjechała z domu. Uciekła! I ani mnie, ani żonie nie chciała powiedzieć, dokąd jedzie. Rozumiesz?! W złą godzinę pojawiłeś się w jej życiu… Dziewczyna całkiem zgłupiała. Nigdy nie było z nią żadnych problemów, a teraz… Uważaj!
W głosie Okońskiego pojawi się groźba.
- Jeśli coś jej się stanie, to… To będzie twoja wina! Tylko twoja! Oby nie zrobiła żadnej głupoty…
Czy Pawłowi uda się odnaleźć Sylwię? Czy dziewczyna, pod wpływem stresu, nie zrobi krzywdy sobie – albo ich nienarodzonemu dziecku? Czy nie popełni błędu, którego mogłaby żałować do końca życia? Odpowiedź już wkrótce… Nie przegapcie!