Wiadomość została wysłana.
Grażyna i Marek jadą do notariusza załatwić formalności dotyczące sprzedaży pubu. Prowadzi Raczyńska. I nie zdejmuje nogi z gazu…
- Nawet sobie nie wyobrażasz, jakie teraz są kolejki u notariuszy! – nerwowo tłumaczy Mostowiakowi. - Do końca roku wszystkie terminy pozajmowane. Ale Alicja zadzwoniła…
- Grażyna, zwolnij trochę - przerywa jej Marek.
Ale koleżanka go ignoruje.
- ...zadzwoniła do znajomego notariusza i nie mam pojęcia, jak jej się udało to załatwić, ale okazało się, że facet ma dziś dla nas okienko.
- Fajnie, ale nie pędź tak! Jest ślisko, pada…
Nagle, gdzieś z tyłu, dzwoni komórka.
- To mój… Możesz mi podać telefon z torebki? Leży na tylnym siedzeniu.
- Nie będziesz chyba teraz rozmawiać? – protestuje Marek.
- Ale to może być notariusz! - Grażyna próbuje odwrócić się, żeby sama sięgnąć po torebkę…
- Uważaj!!!
Krzyk Marka zagłusza pisk hamulców…
Jak zakończy się ta scena? Odpowiedź już jutro, we wtorek w 566. odcinku serialu tylko na antenie TVP 2.
A już jutro, w ciekawostkach, będziecie mogli zobaczyć fotoreportaż z planu i dowiedzieć się w jaki sposób ekipa zrealizowała tę niebezpieczną scenę.
Lepiej nie przegapić!