Wiadomość została wysłana.
Zapraszamy na 597. odcinek „M jak Miłość”! Julka odwiedzi Piotrka w kancelarii - i wpadnie w oko jego kolegom… - No, no… Nasz Zduński to jakiś fenomen! - Jacek udaje, że to kpina, ale tak naprawdę patrzy z zazdrością. - Niby nic, pięciu groszy byś za niego nie dał… A i żonę ma wystrzałową, i takie piękne koleżanki…
Za to Konrad, na widok ślicznej dziewczyny, od razu zamienia się w donżuana:
- Widziałem tu panią u nas parę razy, ale jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji porozmawiać…
Konrad jestem. I w przeciwieństwie do Piotra, nie mam żony… Jestem wolny jak ptak! Może się umówimy na kawę?
- Wolny jak ptak? - Julka obrzuca chłopaka krytycznym spojrzeniem. - Nie umawiam się z drobiem. Tylko z orłami!
Co dalej? Konrad, jak na uwodziciela przystało, „rozwinie skrzydła”, czy kolejnym komplementem znowu trafi... jak dziobem w płot?
Ciekawych zapraszamy przed telewizory. Już w poniedziałek, 08. września o godzinie 20.40 - lepiej nie przegapić!