• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Kolejny raz… złamie jej serce?

12:07, 18.04.2016
Kolejny raz… złamie jej serce? Wiktor umawia się na randki z Zuzą… Ale po śmierci córki wciąż nie umie przełamać się i walczyć o swoje szczęście. Czy odrzuci kolejną szansę na udany związek? Zapraszamy na 1217 odcinek „M jak Miłość”, a w nim...

Wiktor umawia się na randki z Zuzą… Ale po śmierci córki wciąż nie umie przełamać się i walczyć o swoje szczęście. Czy odrzuci kolejną szansę na udany związek? Zapraszamy na 1217 odcinek „M jak Miłość”, a w nim...

Kolejny raz… złamie jej serce?
Kolejny raz… złamie jej serce?

Podziel się:   Więcej
Tuż przed randką z ukochaną Żak umawia się z Martą. I w końcu wyznaje cicho przyjaciółce:
- Dopóki nie zacząłem się z nią spotykać, nie miałem pojęcia, że tak bardzo się stęskniłem za czyjąś bliskością… A jednak... jest coś, co nie pozwala mi się zaangażować. Mam… jakąś cholerną blokadę! Zachowuję się jak sztubak, co? Wiem. I mam wyrzuty sumienia, że mieszam tej dziewczynie w głowie…
Zuza wstępuje za to do bistro i zwierza się Kindze. Opowiada o swoim dawnym „chłopaku”… i o tym, jak bardzo czuje się rozczarowana.
- Jest fajnie, jest miło, ale... trochę zdawkowo. No wiesz, mam takie poczucie, że rozmawiamy bardzo powierzchownie… Grzeczne, bezpieczne rozmowy o niczym. A to dobrze nie rokuje! To znaczy, że nie traktuje mnie poważnie. Na przykład niczego mi o sobie nie mówi, a kiedy pytam go o rodzinę, od razu się zacina, zmienia temat…
- Może przeżył coś, do czego nie chce wracać? Jakiś... traumatyczny rozwód?
- Już raz się sparzyłam, w liceum chodziliśmy ze sobą… I to się źle skończyło. Chyba powinnam to uciąć, zanim będzie za późno…
Zduńska radzi przyjaciółce rozwagę:
- Na razie nie rób żadnych gwałtownych ruchów! Po prostu daj sobie i jemu czas…
Jednak Zuza tylko ciężko wzdycha:
- Tak właśnie robię… Ale boję się, że to droga donikąd!
Tymczasem Wiktor kupuje dla ukochanej czerwoną różę – symbol miłości - rezerwuje miejsce w kawiarni… Ale gdy w końcu siada naprzeciwko wybranki, traci całą odwagę. I znów się wycofuje.
- Chciałem powiedzieć, że nadal, po tych wszystkich latach, jesteś dla mnie ważna… I właśnie dlatego... nie chcę niczego zepsuć. Boże, Zuzka… czy moglibyśmy przez jakiś czas się nie spotykać?
- W życiu nie słyszałam czegoś równie pokręconego...
- Po prostu czuję, że powinniśmy... nie wiem, zwolnić?
- I co, tylko tyle masz mi do powiedzenia? Naprawdę?

Czy związek Zuzy oraz Wiktora rozpadnie się – i Żak kolejny raz złamie dziewczynie serce? Emisja odcinka numer 1217 już jutro... lepiej nie przegapić!