Wiadomość została wysłana.
Ósmy sezon „M jak Miłość” dobiegł końca, czas na podsumowanie! I na laurkę z czerwonym paskiem… Bo jest się czym chwalić! „M jak Miłość” - „s” jak szóstka! To właśnie ocena, którą naszemu ośmiolatkowi wystawili Widzowie.
Za nami sezon pełen emocji, tajemnic i chwil wzruszenia - które zafundowali nam scenarzyści, aktorzy oraz cała serialowa ekipa. Kolejny rok, gdy „M jak Miłość” jest number one! Wystarczy zerknąć na wykresy… *
Miesiące mijają, lata się zmieniają… A „M jak Miłość” wciąż na topie! W ciągu ostatniego roku, średnia oglądalność naszego serialu wyniosła aż 8 milionów 124 tysiące Osób. Rekord pobiliśmy 14. stycznia - odcinek numer 551 zobaczyło 9,5 miliona Widzów! Dramatyczne chwile w związku Pawła i Sylwii, urodziny Krzysia i pierwsze oznaki szaleństwa Radosza… Tego wieczora nie nudził się żaden z Fanów! Ani przez pozostałe 87 wieczorów, które spędziliście właśnie z nami...
Wiosną 2008 r. przygody Mostowiaków śledziło prawie 40 tysięcy widzów więcej, niż rok wcześniej. Gdy w poniedziałki i wtorki Polacy chwytali za piloty, niemal 57 procent włączała TVP 2 - i "M jak Miłość".
Pod koniec ósmego sezonu, nasz serial miał nawet więcej Fanów, niż na jego początku - jesienią 2007 r (wzrost udziałów w rynku z 54,4 procent do 56,9 procent).
By odwiedzić serialową Grabinę, przed telewizorem siadał co piąty Polak (23,1% obywateli po 4. roku życia)!
Spadek oglądalności zanotowaliśmy jedynie w połowie czerwca. Wtedy Polacy wybrali miłość do piłki nożnej. Przyznajemy: Euro 2008 nas pokonało…
Ale serialowa konkurencja - NIE! Dla niej, nieodmiennie, mamy tylko... wyrazy współczucia. Na obejrzenie „Na Wspólnej” i „Teraz albo nigdy” w tym roku nie skusiła się nawet połowa widowni "M jak Miłość", a rzec by nawet można, że ponad trzy razy mniej osób wybrało te właśnie seriale - tylko odpowiednio 2 miliony 985 tysięcy i 2 miliony 419 tysięcy telewidzów… Konkurencję zostawiliśmy więc daleko w tyle!
Kolejne spotkania z Mostowiakami już na jesieni. Najlepszy serial, najlepsi aktorzy, najlepszy scenariusz - po wakacjach zrobimy wszystko, by na nowo podbić Wasze serca! „M jak Miłość” było, jest i będzie THE BEST!
Czego w kolejnym sezonie życzymy i sobie, i widzom… i konkurencji.
* Dane pochodzą z badań TNS OBOP