Gdy prawnik zaproponuje kolejną randkę, Rogowska wzruszy tylko ramionami.
- Szczerze? Lubię się z tobą spotykać i świetnie się z tobą bawię, ale… jeśli to ma być tylko zabawa… i nie mamy w planach niczego więcej, to… wolę sobie odpuścić.
Werner – zaniepokojony - od razu zblednie.
- A to „więcej”... to co właściwie znaczy? Na przykład ślub?
- A nie, nie, z tego już dawno się wyleczyłam! „Więcej” to dla mnie partnerstwo, przyjaźń… bezpieczeństwo. I wyłączność… Paskudna perspektywa, co?
Kilka godzin później Adam przyjedzie za to do siedliska i zgodzi się na wszystkie warunki. A w finale... zakochani spędzą razem namiętną noc!
Czy największy, serialowy uwodziciel w końcu się ustatkuje? I trafi nawet... pod damski pantofel? Odpowiedź wkrótce...