W kolejny wtorek matka Janka znów przyjedzie do Grabiny i spróbuje
namówić Ulę, by wróciła do jej syna. Mostowiakówna, widząc niedoszłą
teściową, od razu straci humor:
- Naprawdę, ostatnio już sobie wszystko powiedziałyśmy! Nie wiem, do
czego miałaby zmierzać…
Seniorki to jednak nie powstrzyma. I w finale Sobańska zacznie
reklamować syna jako... idealny „materiał na męża”.
- To uczciwy, porządny chłopak, z zasadami i…. kocha cię jak wariat!
Rozumiem, że jesteście na trochę innym etapie, ale to się może dość
szybko zmienić… Namiętność, zauroczenie miną prędzej czy później… A co
potem?(…) Chciał się z tobą ożenić, założyć rodzinę… Janek zrobiłby dla
ciebie wszystko! A ten twój nowy facet... Jakie on ma wobec ciebie
plany? Co, jeśli wróci do starych nawyków i znów wyląduje w więzieniu?
A Ula w końcu wybuchnie…
- Śmieszy mnie takie gadanie – jaki Janek jest porządny, jakie ma
zasady… Pytanie tylko, skąd pani o tym wie? Przecież pani go nie zna!
Ma pani wyrzuty sumienia? Rozumiem. Ale mnie proszę w to nie wciągać!
- Oj, dziecko, ostro pogrywasz…
- A pani nie? Chce pani szukać odkupienia? Proszę bardzo, ale nie moim
kosztem!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1386 już 2 października o godz.
20.55 – lepiej nie przegapić!