- Próbowałem z Anetą negocjować, ale rzuciła słuchawką... Proszę cię,
musisz ją jakoś powstrzymać!
W kolejny poniedziałek Aleksander opowie bratu o swoich problemach -
bliski paniki. A Marcin od razu wybuchnie.
- Ja?! To jakiś absurd, nie chcę brać w tym udziału! Za bardzo lubię i
szanuję twoją żonę. Jeśli nie masz odwagi, żeby jej o wszystkim
powiedzieć…
- Mam! Sprawy zaszły za daleko, żeby dłużej ukrywać prawdę… Powiem
Magdzie o wszystkim! Ale nie tak, nie w taki sposób… I jeszcze nie
teraz!
- A kiedy? Nigdy, żaden moment nie będzie dobry!
- Załatwię to, obiecuję! Tylko… proszę cię, pomóż mi! Nie chcę, żeby
Magda dowiedziała się o tym od Anety... Ona... nie zasługuje na to...
- No proszę, co za odkrycie... Rychło w czas!
Chodakowski będzie wściekły, ale w końcu pojedzie do mieszkania brata i
zatrzyma Anetę w ostatniej chwili - gdy ta będzie już pod blokiem,
gotowa na spotkanie z rywalką. A później spróbuje przemówić dziewczynie
do rozsądku.
- Jeśli pójdziesz teraz z tym do Magdy, rozpieprzysz wszystko… Myślisz,
że po czymś takim mój brat jeszcze będzie chciał się z tobą związać?
Jednak Kryńska rzuci tylko, lodowatym tonem:
- Więc co mam robić? Siedzieć i grzecznie czekać, aż Olek łaskawie się
na coś zdecyduje: Magda czy ja? Czy może jak do tej pory – obie naraz?
- Rób, co chcesz… Ale pomyśl o konsekwencjach…
- Szkoda, że twój brat o tym nie myślał, kiedy mieszał mi w głowie!
Czy Aneta – zazdrosna i pełna żalu - w końcu spotka się z Magdą... i
sprawi, że życie Olka legnie w gruzach? Ciekawych zapraszamy przed
telewizory: 17 kwietnia, punktualnie o godz. 20.40!