W kolejny poniedziałek Aneta odda w końcu Chodakowskiemu klucze do jego
mieszkania… ale wcale o kochanku nie zapomni. A kilka godzin później
Marcin spotka dziewczynę pod swoim blokiem – pijaną i wściekłą!
- O, jest i braciszek… Szczęśliwa rodzinka w komplecie! Przyniosłam
prezent mikołajkowy dla Olka, ale twoja szanowna mamusia nie chciała
mnie wpuścić do środka... Jędza! Nigdy mnie nie lubiła… Ale wiesz, co?
Mam to gdzieś!
Chodakowski westchnie i spróbuje Anecie pomóc.
- Chodź, odwiozę cię do domu... Nie powinnaś w takim stanie…
Ale jego słowa tylko dziewczynę zirytują.
- Do jakiego domu, cholera?! Ja już nie mam domu, tylko małą norkę na
Mokotowie… A twój braciszek będzie się w swoim ślicznym mieszkanku
zabawiał z pielęgniarkami albo… z Magdą… Ale… już ja go załatwię!
Zobaczysz!
- Zrobisz, co zechcesz, ale teraz pojedziesz ze mną…
- Łapy precz! Niczego od was nie chcę! Od nikogo z tej… porąbanej
rodziny!
- Zadzwonię chociaż po taksówkę…
- Spadaj!
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory – 26 marca,
punktualnie o godz. 20.40!