Już w najbliższy poniedziałek zapraszamy na 601. odcinek „M jak Miłość”, a w nim... Olga, wracając z treningu, spotka… Irka! Mężczyznę, przez którego o mało nie rozpadł się jej związek z Kubą...

- Masz tupet, naprawdę! Przychodzisz tu po tym wszystkim, co zrobiłeś! - Olga ze zdenerwowania podnosi głos. - Po swoich zeznaniach przeciwko Kubie…

Na Irku słowa dziewczyny wrażenia jednak nie robią.

- Olga, spokojnie… Chciałem ci tylko złożyć życzenia z okazji ślubu... - rzuca z ironią. - Mocno spóźnione, co prawda, ale sama rozumiesz, wcześniej nie mogłem, siła wyższa…

- Czego ty właściwie ode mnie chcesz?

- Tylko chwilę pogadać…



Dlaczego Irek postanowił spotkać się z Olgą? I jak wpłynie to na jej małżeństwo z Kubą? Odpowiedź już wkrótce...