Wiadomość została wysłana.
Ciekawostką jest, że Marek Probosz stawił się na planie serialu niemal prosto z podróży - ostatnio wędrował bowiem po Ameryce Południowej.
- "Dla "M jak Miłość" przerwałem moją magiczną podróż do Peru i Ekwadoru. Pielgrzymowałem śladami Inków, byłem też na ekwadorskim równiku i oglądałem wieloryby kochające się w Pacyfiku" - zdradza aktor.