Ewa przez kilka dni będzie się gorzej czuć, aż w końcu wybierze się do
lekarza. I kilka godzin później przekaże mężowi radosną nowinę:
- Wiesz, nie chciałam ci mówić o tym wcześniej, dopóki nie byłam do
końca pewna, ale nasza rodzinka wkrótce się powiększy…
Tymczasem Mostowiak, zamiast się ucieszyć… wpadnie w panikę.
- Nie... tylko nie to! Natalka jest w ciąży, tak?
- Nie, to nie Natalka…
- Boże, Ula?!
- Też nie… Zgaduj dalej!
Ewa, rozbawiona, spojrzy na ukochanego… A jej mąż, gdy pozna w końcu
prawdę, znów będzie w szoku.
- Nie, to niemożliwe… Przecież ty… Lekarze mówili, że nie możesz mieć
już dzieci, że…
- Lekarze czasem się mylą… jak widać. Nie cieszysz się? Będziemy mieli
dziecko… Nasze wspólne. Jeszcze jedno…
- O, Boże, Ewa, ja… nie wiem, co powiedzieć!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1274 już we wtorek, punktualnie
o 20.40 – zobacz koniecznie!