Wiadomość została wysłana.
Sekret sprzed lat. Kłamstwo i prawda… Jakie jest prawdziwe oblicze Radosza? Czy Marii zagraża z jego strony niebezpieczeństwo? Odpowiedź już w 544. odcinku „M jak Miłość”!
Renia wpada do przychodni jak tornado. O pacjentach nawet nie myśli. W recepcji rzuca Celinie „dzień dobry”, ale tak naprawdę interesuje ją tylko jedno :
- Czy jest Marysia? Przyszła już do pracy?
Gdy okazuje się, że koleżanka jest już w przychodni – i to w dodatku z doktorem Rogowskim – od razu pędzi do jego gabinetu…
- Chciałam do was zadzwonić, ale… To nie jest rozmowa na telefon – jej głos aż drży od emocji.
- Byłam na kolacji ze znajomą Radosza i, żeby nie było wątpliwości, spotkałam się z nią, żeby wyciągnąć od niej trochę informacji… - zdaje relację Renia.
- Kochani, przygotujcie się na mocne wrażenia! Chodzi o tę narzeczoną Radosza, Joannę… Co o niej wiemy? Że przed laty zaginęła, a Radosz bezskutecznie jej szukał. A wiecie, czego ja się dowiedziałam? – Renia robi efektowną pauzę… I wyjawia sekret Radosza sprzed lat.
Maria jest w szoku. Spojrzeniem szuka pomocy u Rogowskiego…
- Boże, Reniu… Co ty mówisz?!
Co naprawdę stało się z Joanną? I dlaczego Radosz utrzymywał to w sekrecie – okłamując Marię niemal od pierwszego spotkania? Ciekawych zapraszamy przed telewizory już w poniedziałek, 17. grudnia. To będzie naprawdę niesamowity odcinek…