Pełen determinacji, dzwoni do Anglii – do dziewczyny, której sam złamał
serce.
- Ula, daj spokój, naprawdę chcesz się gniewać ze swoją jedyną siostrą…
z powodu takiego dupka jak ja? Uwierz mi, nie warto…
A Mostowiakówna, kilka godzin później, przełamuje się i wybiera numer
Natalii.
- Słyszałam, że nadal prowadzasz się z moim byłym facetem... Miłość
kwitnie, tak?
- Ula, posłuchaj…
- Nie, to ty posłuchaj! Okay... Niech będzie. Trudno, weź go sobie w
cholerę! Nie jest to jakieś… nie wiem, moje błogosławieństwo, ale... z
faktami się nie dyskutuje.
- Boże, Ulka, nie wiem, co powiedzieć…
- To się zamknij i słuchaj! Przemyślałam sprawę i… uznałam, że mogę to
łyknąć. Ale pod jednym warunkiem... że odpowiesz mi szczerze. Czy
Franek… jest dla ciebie dobry? Dla ciebie i dla Hani?
- Tak… Jest.
- I jesteś z nim szczęśliwa?
- Jestem.
- No... to sobie bądź.
Ula stara się, by jej głos brzmiał normalnie, ale w oczach ma łzy. A
Natalia – świadoma, jak wiele jej siostrę kosztowały te słowa -
odpowiada tylko:
- Kocham cię, wiesz?
Co wydarzy się dalej? Czy Ula wróci do Polski i odnajdzie w końcu
szczęście? Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych
odcinkach serialu!