Marcin zapewnia Jakuba – który prowadzi śledztwo – że we wszystkim może
liczyć na jego wsparcie. Bo rodzina jest dla niego najważniejsza.
- Co mogę zrobić, jak pomóc?
- Po prostu zaopiekuj się nimi… Zaopiekuj się rodziną Tomka. Gdyby
coś... cokolwiek wzbudziło twój niepokój, dzwoń do mnie od razu. I nie
mów nikomu o naszej rozmowie…
Tymczasem Karski zaczyna podejrzewać, że za atakiem na Tomka stoi
Głowacki. I kilka godzin później wysyła do Marcina sms ze zdjęciem
bandyty – tak, by chłopak wiedział, na kogo ma zwracać uwagę.
Chodakowski jest akurat w domu z małym Wojtkiem… A junior zagląda mu
przez ramię – i od razu bandytę rozpoznaje.
- O, a ja znam tego pana! To chyba jakiś nasz nowy sąsiad. Już kilka
razy widziałem go przed naszym domem... Dzisiaj też był i na nas
patrzył…
Czy rodzina Tomka dostanie w końcu policyjną ochronę? A dzięki
zeznaniom Wojtka śledztwo ruszy do przodu? Ciekawych zapraszamy przed
telewizory!