- Tomek, ja… długo się nad tym zastanawiałam, a dzisiaj jeszcze się
upewniłam – Tarnowska spogląda z napięciem na ukochanego. - Nie wiem,
co będzie z nami, z tobą i ze mną... ale wiem jedno: powinieneś
powiedzieć dzieciom prawdę o Helence. Oni nie rozumieją, co się stało,
ale czują, że coś jest nie tak… Nie możemy trzymać ich w niepewności.
Należy im się jakieś wyjaśnienie. Poza tym… nie chcę dłużej żyć w takim
kłamstwie. Wszyscy już zapłaciliśmy za to zbyt wysoką cenę…
Policjant, niechętnie, ale przyznaje Asi rację. Za to Agnieszka, gdy
przyjaciel uprzedza, że chce wyznać prawdę całej rodzinie, od razu
protestuje.
- Nie wiem, czy to dobry pomysł… Wojtek i Zosia będą mieli do mnie
potworny żal! Może na razie się z tym wstrzymaj?
Kilka godzin później Chodakowski spełnia jednak prośbę Joanny… Gromadzi
dzieci w salonie i rzuca, z napięciem w głosie:
- Chcę wam się do czegoś przyznać… I choć nie jest mi łatwo, uważam, że
powinniście znać prawdę. Bo to też w znacznej mierze dotyczy was.
Pewnie będziecie mieli do mnie żal, ale… uwierzcie mi… czasem sprawy
tak się komplikują, że człowiek traci nad nimi kontrolę…
A Zosia od razu czuje niepokój.
- Co ty chcesz nam powiedzieć, tato?
Jak dzieci zareagują na wyznanie Tomka? Emisja odcinka numer 1222 już w
poniedziałek – zobacz koniecznie!