Mostowiakówna odmówi – tłumacząc, że musi zostać w siedlisku. Policjant
domyśli się jednak, że powód jest zupełnie inny. I postanowi z
dziewczyną szczerze porozmawiać.
- Dlaczego stale trzymasz mnie na dystans? I chyba… nie potrafisz mi
zaufać? Mogę zrobić coś, żeby to zmienić?
A Ula opowie w końcu ukochanemu o dramacie, który przeżyła w
dzieciństwie...
- Nie lubię do tego wracać i gdyby to ode mnie zależało... cały pobyt w
bidulu wymazałabym z pamięci! No, ale się nie da… Jak tu trafiłam, do
domu w Grabinie, przez jakiś czas było cudownie. Był normalny dom,
rodzice, dziadkowie i… ocean miłości. A potem znów się zaczęło: śmierć
mamy, nieodpowiednie związki, złe decyzje… Płacz i łzy. Nie chcę wyjść
na jakąś histeryczkę, ale po tej mojej ostatniej historii z facetem...
obiecałam sobie, że teraz już będę dmuchać na zimne.
- A ja padłem tego ofiarą?
- Może… trochę tak.
- I co w związku z tym? Nawet nie dasz mi szansy?
Co Ula odpowie? Emisja odcinka numer 1298 już we wtorek, punktualnie o
20.40 – lepiej nie przegapić!