- Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy... Że myślisz o takich
sprawach, że tak się o Hanię troszczysz... Dziękuję.
Mostowiakówna, wzruszona, spogląda na ukochanego... Za to jej partner
wzrusza tylko ramionami:
- Daj spokój… Jestem naprawdę cholernym farciarzem. Nie dość, że mam
ekstra dziewczynę, to jeszcze dostałem w pakiecie całkiem fajną
rodzinkę!
I po chwili dorzuca rzeczowo:
- Umów nas na poniedziałek z tym mecenasem…
- Wernerem?
- Nie wiadomo, co Darek i jego matka mogą jeszcze wymyślić. Trzeba w
końcu jakoś zacząć wokół tego chodzić, dowiedzieć się o procedury…
Wiesz, żeby sytuacja nas nie zaskoczyła. Żebym mógł zostać Hani
ojcem... naprawdę.
Czy po takiej deklaracji… wkrótce zobaczymy też w serialu oświadczyny?
Odpowiedź tylko na antenie TVP2 – lepiej nie przegapić żadnego odcinka!