Gdy Chodakowski pozna prawdę, od razu rzuci Jance lodowate spojrzenie:
- Od początku wiedziałaś, że szukam Eryki i... tak mnie robiłaś w konia? No, no... mocno pojechałaś!
Za to Eryka wybuchnie wściekłością - i to mimo, że świadkiem jej kłótni z siostrą będzie Barbara.