- Marysiu, tak mi przykro... Nie chciałem, żebyś się o tym dowiedziała w ten sposób, sam chciałem ci o tym wszystkim powiedzieć…
- Trzeba było tak zrobić…
Rogowska ukryje emocje - i na pożegnanie, rzuci kochance męża ostatnie, ironiczne spojrzenie:
- Piękna bransoletka...
A po powrocie do domu od razu zacznie się pakować.