Tajemnica sprzed lat wychodzi na jaw...
Tymczasem w Warszawie o mało nie dojdzie do tragedii… Stefan, ciężko chory na serce, postanowi dać małej Basi prezent: wisiorek. Przeczuwając, że to być może ich ostatnie spotkanie…
- Wiesz, mam tu dla ciebie taki mały drobiazg… Bez okazji, po prostu chciałbym, żebyś miała po mnie jakąś pamiątkę.
- A co, pan gdzieś wyjeżdża?
- Wszystko możliwe, nigdy nie wiadomo, co za chwilę może się zdarzyć…
Kilka godzin później mężczyzna straci nagle przytomność…