- Woli pan, żebym poprosił o pomoc Ewę? - Jeśli się do niej zbliżysz, pożałujesz. - Chcesz grać ostro, dziadku, proszę bardzo… Zobaczymy, kto będzie tego żałował! Mężczyzna, wściekły, odjedzie w końcu z piskiem opon. I skieruje się do Grabiny…