Namiętne pocałunki i… szpieg w Grabinie!

.
.

Co na to Ewa? Gdy Antek zniknie w domu... da Mostowiakowi namiętnego całusa! Chwilę później, zawstydzona, dziewczyna zerknie na przyjaciela:

- Przepraszam, ale... nie mogłam się powstrzymać. Bardzo, bardzo cię przepraszam!

A Marek, rozbawiony, chwyci ją w ramiona i odda pocałunek:

- Ale ja się wcale nie gniewam...

Zdjęcia w galerii:
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Polecamy