- No, to masz do tego wyjątkowo dobrą rękę! - Mirka od razu gniewnie prycha. - Bo kwiatki zżółkły, ledwo zipią, a chomik wyniósł się pod kanapę!
Jednak Krzysztof nie daje się odstraszyć…
- Prawda jest taka, że… Strasznie za tobą tęskniłem. I chciałbym się zaopiekować również tobą…
- Dziękuję, wolę nie ryzykować! Nie chcę skończyć jak cho…