I na powitanie, cicho rzuca:
- Jeśli się dowiem, że w jakikolwiek sposób skrzywdziłeś Mirkę albo znowu wykorzystałeś…
- Nie musisz mnie straszyć - biznesmen wzrusza tylko ramionami. - Wiem, na co cię stać!
A Podleśny prosi nagle o przysługę…
- Czy możesz wrócić do pracy w Gabro?