.
- Kinga, do diabła, to był nasz autorski program, a on teraz zamierza go sobie przywłaszczyć! I na naszych plecach dostać się do tej rozgłośni! - Mirka, pewna siebie, rzuci Zduńskiej twarde spojrzenie. - Za kogo on nas uważa, za skończone frajerki?!
A jej przyjaciółka od razu się "odgryzie":
- Super! No, to mu pokazałyśmy, na co nas stać… Pracy nie będzie, ale za to jaka satysfakcja!