Statek pełen miłości

Statek pełen miłości
Statek pełen miłości

Sekundę później, z boku rozlegnie się głos Marty:
- Możemy wprosić się na waszą kolację?

A Małgosia na widok siostry od razu wybuchnie radością. I po chwili sięgnie po kieliszek z winem:
- To trzeba uczcić! Marta, wznoszę toast za naszych mężów. Oby częściej sprawiali nam właśnie takie miłe niespodzianki…
- Za miłe niespodzianki… Na zdrowie, kochani!

Zdjęcia w galerii:
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości
Statek pełen miłości

Polecamy